sobota, 17 grudnia 2016

Piękne wnętrze kościoła


Słyszałam od kilku osób, że w niektórych kościołach ślubne dekoracje są z góry narzucone lub co gorsza zakazane, a wszystko zależy od indywidualnej decyzji księdza proboszcza.
Myślę, że zdecydowana większość Młodych Par chce, aby podkreślić uroczysty nastrój ślubnej ceremonii.
Są też pary, którym zależy na dopasowaniu dekoracji  kościoła do tematu przewodniego uroczystości lub takie, które kierując się pięknem wnętrza, uważają, że nie ma co dodatkowo go podkreślać.
My zaliczaliśmy się do tych pierwszych :)




Łatwo zauważyć, że najczęstszym elementem dekoracjo kościoła jest dywan i wolnostojące elementy: klęczniki, krzesła, wazony.
Ważnym elementem jest wygląd miejsc siedzących młodej pary i świadków.

Uważa się, że dekorację ślubne powinny składać się żywych kwiatów, a dekoracje kościoła już na pewno!

Musicie przygotować się na duże koszta związane z dekoracją kościoła. Przy odrobinie szczęścia (jeśli okaże się , że w tym dniu w kościele odbywają się inne śluby) możecie podzielić się kosztem strojenia z innymi Parami. Czasami jednak zdarza się, że nie można dojść do kompromisu i musisz liczyć się, że trzeba szybko zmieniać dekoracje w przed waszą ceremonią. Aby darować sobie dodatkowy stres, niech zajmie się tym  odpowiednia firma.


Nie zawsze uzyskasz zgodę!

Od wielu osób słyszałam, że księża nie zgadzają się na sypanie ryżem czy rozrzucanie płatków róż.
Nie dziw się, jeśli usłyszysz NIE, chcąc przybijać, wbijać czy zawieszać coś na ławkach czy ścianach. Twoja dekoracja nie powinna zostawić śladu na następne stulecia w kościele. Odmowa proboszcza w tym wypadku byłaby zupełnie uzasadniona.
Piszę o tym, bo młode pary mają różne pomysły. Czasami uważają, że świat krąży tylko wokół nich :)




Nasza decyzja.

Nasz ślub odbył się w kościele Jana Chrzciciela w Książnicach obok Mielca. Ksiądz proboszcz nie protestował jeśli chodziło o dekorację kościoła i mogliśmy na swój sposób go udekorować, tym bardziej, że w ten dzień odbywał się tylko nasz ślub.
Warunkiem była jednak współpraca z Panią, która się tym zajmuje w naszej parafii.
Nie mieliśmy większych problemów, aby się dogadać w kwestii ustrojenia ołtarzy, prezbiterium czy ławek.

Dekoracją wejścia do kościoła i miejsc dla nas i świadków zajęły się panie z Lemar (sklep z dekoracjami). Z Panią  Ewę Krzaczkowską współpracowałam przy tworzeniu Mielec Fashion Week, wspólnie tworzyłyśmy scenografie do pokazów, więc w kwestii dekoracji ślubnej łatwo było nam się porozumieć.

Wzdłuż ławek ustawiliśmy wazony z pływającymi świeczkami i płatkami róż, a miejsce przy naszych klęcznikach zdobiły piękne lampiony.

Udekorowaliśmy ołtarz główny i ołtarze boczne kwiatami w kolorze brzoskwini, ecru i pudrowego różu.

*Wracając do poprzedniego posta... właśnie zauważyłam na zdjęciu, że znalazły się w bukietach kwiaty żółte, których miało nie być!



Cena usługi

Jeśli decydujesz się na usługę firmy dekoracyjnej lub florystki, cena jest znacznie wyższa niż samodzielne zajęcie się tematem, ale powiedz mi czy byłabyś w stanie zająć się tym sama?
Świątynie dekoruje się w dzień ślubu lub w na dzień przed nim (pod warunkiem, że przed waszą ceremonią nie będzie pogrzebu), ale nie jesteś w stanie przewidzieć tego na tydzień przed ślubem, a termin tygodnia to zdecydowanie za mało, aby podjęła się tej usługi zewnętrza firma.
Powiedzmy sobie szczerze, ani Ty, ani Twoja rodzina nie będzie miała czasu, aby zająć się tym dzień wcześniej.
Ewentualnym rozwiązaniem byłoby poproszenie kogoś z dalszej rodziny, ale nie powinnaś nikomu narzucać tych prac.

Osobiście na dzień przed ślubem miałam tylko podjechać do kościoła i zaakceptować dekorację, ale nie znalazłam na to czasu, pomimo, że kośćiół znajduje się 3 kilometry od mojego rodzinnego domu.

Cena dekoracji kościoła wraz z kwiatami to granica od tysiąca nawet do pięciu tysięcy złotych.




Tymczasem zapraszamy na nasz profil na fb, gdzie czeka na Was zniżka w postaci 200 złotych na usługi ślubnych dekoracji w sklepie Lemar (ul. Kościelna 6, Mielec)



czwartek, 15 grudnia 2016

Zarejestruj wspomnienia



Napisałam  na facebookowym profilu WYJDŹ ZA MNIE, że dostałam dziś kolejną porcję ślubnych zdjęć i na nowo mogę cieszyć się wspomnieniami tego cudownego dnia- ŚLUBU.



Wiele par coraz częściej rezygnuje z fotografa i operatora wideo, przeznaczając sumę jaką mieliby za niego zapłacić na wybrany przez siebie cel np. wycieczkę.
Jeśli mogę,  to chciałabym odwieść Cię od tego pomysłu.

Dzień ślubu to chwila, która bardzo szybko przemija. Sama się o tym przekonasz.
Warto zostawić sobie wspomnienia w postaci filmu i zdjęć, aby stanowiły pamiątkę na lata dla kolejnych pokoleń.

Wychodzę z założenia, że w tej kwestii nie ma co oszczędzać.




Kluczowym elementem jest wybór fotografa

Na polskim rynku jest wiele zdolnych fotografów, ale różnią się od siebie doświadczeniem, wizją, stylem robienia fotografii, obróbką, osobowością i wreszcie ceną.
Nie zawsze ta najwyższa będzie przemawiała za jakością.
Znam fotografów, których ceny są niebotycznie wysokie, robią świetne zdjęcia, ale nie potrafiłabym poradzić sobie z ich osobowością.

Pracuję przy sesjach zdjęciowych, więc od razu wiedziałam czego oczekuję od fotografa.
Miałam jasno obrany cel i jeszcze przed ceremonią kontaktowałam się z fotografem i przedstawiałam na jakich ujęciach mi zależy.

                                                         Wybraliśmy kogoś, kogo znamy

Maciek nie miał ze mną łatwo, ale wiedział na co się piszę :) Znamy się z Maćkiem od dawna i wiedziałam, że w każdym temacie się dogadamy. Mariusz grywał z Maćkiem w piłkę nożną, więc było mu łatwiej "pracować" z osobą, która nie jest dla niego obca.
Maciej Januszewski to MISTRZ FOTOGRAFII i wspaniały, ciepły człowiek. 
Potrafi sprawić, że nie stresujesz się w dniu ślubu dodatkowo obecnością fotografa, bo jest jak CIEŃ.
Nie ustawia do zdjęć, nie mówi co masz robić...po prostu niezauważalnie pracuje.

Zastanawialiśmy się też nad wyborem Wojtka Kokoszki, którego zdjęcia są zupełnie inne: romantyczne, czyste, przejrzyste, ale ostatecznie wybór padł na Macieja.

P.S. Mam nadzieję,że w przyszłości stworzymy z Wojtkiem Kokoszką sesje :)



Na co musisz zwrócić uwagę

Przede wszystkim przeczytaj opinie na temat fotografa, którego zamierzacie zatrudnić. Skontaktuj się z innymi parami, czy są zadowoleni z usług fotografa, którego wybraliście. Nie powinno być to trudne, zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach większość fotografów ma profile społecznościowe i oznacza Młode Pary na zdjęciach.
Fotograf musi umieć pracować pod presją czasu, w różnych warunkach i zachowywać się taktownie. Nie pozwalaj, aby ktoś uczył się tego na waszym ślubie:) 
Koniecznie obejrzyj portfolio fotografa i zauważ czy w analizowanych materiałach z różnych przyjęć nie powtarzają się ujęcia. Jeśli tak jest oznacza to, że fotograf pracuje sztampowo i możesz się spodziewać takich samych zdjęć jak tysiąc par przed Tobą :) 
Sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy tak chcecie?

Umowa

Istotny element każdej współpracy. Musi być ona symetryczna, a więc zabezpieczać interes obu stron. Oprócz danych osobowych powinna się na niej znaleźć informacja o wynagrodzeniu (czy w cenie jest dodatkowo dojazd, ewentualny nocleg), ilości przekazanych zdjęć, czasie realizacji i sesji plenerowej (czy jest dodatkowo płatna).

Czy fotograf ma prawo wykorzystywać wasze zdjęcia do celów promocji?

Dla mnie ważnym elementem było to, żeby nasze zdjęcia nie będą wykorzystane do promowania swojego prywatnego portfolio, ale zmieniłam zdanie (pod warunkiem, że na moim blogu w pierwszej kolejności będą pojawiały się zdjęcia).
Pytanie jest jednak dosyć skomplikowane. Wiadomo, że każdy fotograf dzięki waszym zdjęciom zdobywa kolejnych klientów. Tą kwestię jednak należy bezsprzecznie omówić.

Istnieje kilka rodzajów praw autorskich i w tym temacie mogę się wypowiedzieć, bo przecież to moja praca :)
- prawa wizerunkowe (te należą do osób widocznych na zdjęciach, fotograf nie posiada tych praw)
- prawa autorskie (posiada je wyłącznie fotograf, jest to niepozbywalne prawo)
- prawa autorskie majątkowe (dzięki niemu umożliwia się sprzedaż zdjęć, ale bez zgody z tytułu praw wizerunkowych jest to niemożliwe. Oznacza to, że fotograf nie może bez zgody osób widocznych na zdjęciach sprzedawać zdjęć, a więc nie może korzystać z prawa majątkowego)

W związku z powyższym otrzymujesz prawa użytkowe do zdjęć na mocy umowy z fotografem. Możesz na własny użytek kopiować, zamieszczać zdjęcia, wywoływać, ale jeśli chciałabyś opublikować je w gazecie, masz obowiązek wskazać autora zdjęć, czyli podać imię i nazwisko.





W jakim czasie standardowo oddawany jest  materiał po ślubie?

Chyba nie ma reguły. Ważne co ustaliliście w umowie, ale możecie czekać od dwóch tygodni, miesiąca czy trzech jak w naszym przypadku.
A czy to aż tak istotne?
Myślę, że lepiej czekać dłużej, ale żeby zdjęcia były świetnej jakości. 







Fotograf w drugi dzień ślubu

Często słyszy się, że goście weselni lepiej bawią się na poprawinach niż na samym weselu.
Postanowiliśmy, więc także uwiecznić to na zdjęciach.
Wybraliśmy młodą, zdolną kobietę Magdalenę Czerkies, której zdjęcia także będziecie mogli obserwować na blogu.
W tym wypadku również możemy polecić współpracę z Magdą. Materiał otrzymaliśmy szybko i sprostał naszym oczekiwaniom!
Warto zaznaczyć fakt, że sami mogliśmy sobie wybrać kolor skórzanego etui na płytę.

* Poniżej zdjęcia autorstwa Madzi





























* Większość zdjęć prezentowanych na moim blogu to praca Maćka Januszewskiego. 
Dziękuję Maćku,że dzięki Tobie, mogę przekazać swoim czytelnikom tyle emocji :)