czwartek, 26 października 2017

O tym miejscu po prostu musisz wiedzieć!!!


ART OF BEAUTY- SZTUKA PIĘKNA!!!



Skoro czytasz ten tekst, to jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś tuż przed najwspanialszym wydarzeniem swojego życia ŚLUBEM. Jesteś szczęściarą :) Wspomnisz moje słowa już na drugi dzień po ślubie.
Emocje towarzyszące przygotowaniom dają niesamowity zastrzyk pozytywnej energii (oby tak było) w każdym przypadku.





Jeśli jesteś Świadkową na ślubie lub bliską przyjaciółką Panny Młodej, albo Panem Młodym czytaj dalej, bo to co zaraz napiszę może Ci się przydać.



Na warszawskim Mokotowie powstało przepiękne miejsce o pięknej nazwie Art of Beauty. To miejsce nie tylko dla Panien Młodych (te szczególnie mogą być uradowane), ale dla wszystkich osób ceniących sobie bajeczne wnętrza i dbałość o twarz, ciało i umysł.





Wyobraź sobie, że w dniu ślubu wstajesz rano podjeżdżasz w jedno miejsce, a tam grono specjalistów przygotowuje Cię od A-Z do wskoczenia w suknię ślubną. Robią Ci masaż głowy, ślubną fryzurę, makijaż, jeśli wcześniej nie zdążyłaś to nawet manicure (chociaż tego raczej nikt nie zostawia na ostatnią chwilę), serwują pyszną kawę z croissantem. Ale to jeszcze nic. Mogą się równocześnie zająć też twoją mamą, świadkową i siostrą.
Brzmi jak bajka? Też tak uważam, ale to nie bajka. To najprawdziwsza prawda.
Takie miejsce mieści się w Warszawie na ul.Gagarina 11 lok.70/70A










Tutaj zespół profesjonalistów świadczy szeroką gamę usług na naprawdę wysokim poziomie (a jeśli ja to mówię to tak jest :)). Znajdziesz tutaj źródło piękna i oazę odprężenia, a w relaksującej atmosferze zregenerujesz swe siły, by w pełnej formie stanąć na ślubnym kobiercu.




W gabinecie znajdziesz ofertę regenerujących zabiegów na włosy, wyszczuplających zabiegów na ciało, zabiegów odmładzających na twarz, ujędrniających biust (świetne dla kobiet z suknią z dekoltem) oraz szeroką ofertę masaży.

Pomysł na wieczór Panieński

Kiedy szukasz oryginalnego pomysłu na zorganizowanie Wieczoru Panieńskiego lub Urodzin, właśnie go znalazłaś!




Na stronie www.artofbeauty.pl właśnie pojawiła się oferta zorganizowania prywatnego spotkania w gronie znajomych, połączona z ofertą zabiegów na ciało, twarz i dłonie.

ZAREZERWUJ SWÓJ TERMIN JUŻ NA 2018 ROK

Mmmm, zamknięcie salonu do naszej prywatnej dyspozycji i przygotowanie nas na wieczorne wyjście "ostatnie przed zamążpójściem" brzmi zachęcająco!
Na samą myśl czuję się jak Księżniczka!










Jaka jest cena luksusu?

Stosunkowa niewielka. Do wyboru masz trzy atrakcyjne pakiety. W każdym dodatkowo od firmy w prezencie bąbelkowo- truskawkowa rozkosz :)

Pakiet Silver, który obejmuje wynajęcie lokalu na 3 i pół godziny za 250 złotych od osoby, w którego skład wchodzi:
- masaż twarzy, szyi i dekoltu
- henna i regulacja brwi
- modelowanie włosów
- kawa/herbata/ woda




Pakiet Gold, który daje Ci wyłączność salonu na 4-5 godzin, w kosztach 380 złotych od osoby to:
- 30 minutowy masaż pleców gorącą świecą
- manicure biologiczny
- modelowanie włosów wraz z myciem
- szkoła makijażu ( zabierz ze sobą kosmetyki, a nasza wizażystka poprowadzi lekcję jak wykonać makijaż)
- kawa/herbata/woda





 Pakiet Plantinium, najekskluzywniejszy. Obejmujący poczęstunek i tort. Tutaj dodatkowo masz lekcje nauki chodzenia w butach na wysokich obcasach prowadzone przeze mnie lub najbardziej znanego w Polsce choreografa wybiegowego. Pomoże Ci to pięknie prezentować się w szpilkach nie tylko tego JEDNEGO dnia, ale ta lekcja przyda ci się na całe życie. Jest to z pewnością dodatkowa atrakcja. Koszt takiego pakietu to 500 złotych od osoby.Wybierając taki pakiet masz wyłączność salonu na 8 godzin, a w skłąd pakietu wchodzi:
- rytuał pielęgnacyjny ART OF BEUTY  składający się z peelingu całego ciała i masażu (olejem kokosowym, arganowym lub jojoba)
- peeling dłoni z jonami srebra
- modelowanie wraz z myciem włosów
- lekcje chodzenia w butach na wysokim obcasie



Dodatkowo istnieje możliwość ustalenia indywidualnego pakietu.

Pakiety wyglądają bardzo ciekawie i myślę, że są świetną propozycją także na zorganizowanie urodzin.

To co  jest niezwykłym plusem to BEZPŁATNE konsultacje, za które w większości salonów musisz zapłacić od 80-150 złotych. Możesz przyjść na kilka miesięcy przed ślubem i dziewczyny dopasują dla Ciebie indywidualną ofertę ofertę zabiegową. Z rozpisanymi zabiegami.

Dodatkowo dla moich czytelniczek na taką usługę składającą się z wyboru 6 zabiegów lub organizacji wieczorków, o których pisałam wyżej  na hasło WYJDŹ ZA MNIE otrzymasz -20% rabatu na wszystkie usługi.

Wydaje mi się, że jeśli odwiedzisz to miejsce to będziesz wiedziała o czym mówię.

Zapraszam do polubienia ART OF BEUTY NA FB!

Pozdrawiam,
@ilonajankowska





poniedziałek, 23 października 2017

Złota Jesień- Wedding Inspirations




Jeszcze rok temu wydawało mi się, że czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień to najlepsze z możliwych miesięcy na planowanie ślubu, ale od kiedy należę do Ślubno- Weselnej Grupy Wsparcia na Facebooku to dostrzegłam, że wiele Par decyduje się na wesela w miesiącach późnej jesieni.
Przyznam szczerze, że zaintrygował mnie ten temat, więc zaczęłam przygotowania do napisania tematu.

Młodzi w większości przypadków organizując swój ślub muszą liczyć się z wydatkami, a organizacja wydarzenia w okresie już od października, w wielu przypadkach jest już o 30% tańsza. Plusem jest też to, że nasi bliscy powracali już z wakacji i wiemy, że będziemy mogli liczyć na ich obecność. I co ważne dostępność terminów jest dużo większa, więc jeśli coś po drodze nam się wydarzy, możemy zorganizować piękny ślub również jesienią bez konieczności czekania na wymarzony czerwiec (zdałoby się przypuszczać) :)

W poszukiwaniu inspiracji oczywiście udałam się do niezawodnego Pinterest, który potwierdza, że jesienna aura może stworzyć wspaniały i romantyczny klimat, a dynie na stołach mogą nam zastąpić świeczniki.












Więcej czasu Pani Młoda będzie musiała poświęcić na szukanie pasującego do stylizacji okrycia wierzchnego, niż gdyby planowała ślub w lecie (ale w lecie też nikt nie daje nam gwarantu upalnej pogody). Dodatkowo powinnaś się zaopatrzyć w parasol, ale tego możemy Ci tylko pozazdrościć (widziałam ich mnóstwo w stylu retro).

Jeśli chodzi o kolory jesiennych dekoracji to króluje: złoto, pomarańczowy, brąz, ecru, bordo, czerwień.
Zauważyłam, że na sezon w jesiennych sukniach często wykorzystuje się surowy jedwab lub kaszmir.













Sami zobaczcie więcej inspiracji. Ja jestem pod wrażeniem możliwości jakie daje nam sezon jesienny do wykonania ślubnych dekoracji i całej identyfikacji.

Wyobraź sobie ile pięknych dekoracji możesz zrobić z suszonych, kolorowych liści. Chociażby rozsypane na kościelnej posadzce czy stole będą wyglądały oszałamiająco.































piątek, 29 września 2017

Królewna w balerinach...


Jako małe dziewczynki przeglądałyśmy mnóstwo bajek. 
Wszystkie dobrze znamy historię Kopciuszka i Śpiącej Królewny. Myślę, że każda z nas potrafi opisać Smerfetkę i wie, że ta wiecznie nosi pantofelki z wysokim obcasem.
Gdzieś w nas myśl, że to bardzo kobiece.





Wymarzona suknia ślubna, idealnie dopasowana (często szyta na miarę). Makijaż, włosy, dodatki, wszystko wydaje się być spójne i byłoby idealnie gdyby nie okazało się, że kilka godzin po przysiędze, suknia ciągnie się po parkiecie, bo Pani Młoda postanowiła zmienić szpilki na...baleriny.

Odpowiedzcie mi proszę tylko na pytanie: "Po co?"
Czy masz problemy z krążeniem? Czy naprawdę nie jesteś w stanie spędzić tego jednego dnia w butach na wysokim obuwiu?



Mówisz o wygodzie, a wybrałaś suknię na kole, w której ledwo możesz oddychać. Cóż za paradoks!

Nie oceniam Cię, ale dziewczyny jeśli decydujecie się już na przebranie szpilek, do której wysokości była dobrana długość sukni ślubnej, to przebierz suknię!

Nie ma tematu, jeśli wcześniej miałaś buciki na niewielkim obcasie i przebierasz na płaskie, bo pewnie nawet nikt nie zauważy różnicy (chyba, że na sali będzie stylista, on z pewnością zauważy, że inaczej układa ci się miednica i przybierasz bardziej zamkniętą postawę), ja naprawdę się nie czepiam!
Ale nie mogę zrozumieć całego tego zamieszania i rozżalenia "Jest mi niewygodnie", kiedy tydzień wcześniej cały wieczór panieński przetańczyłaś na szpilkach.



Dziewczyny buty na obcasie są substytutem kobiecości. Nie ważne jak wysoki jest obcas, ale dzięki nim nie tylko nasz strój wydaje się pełniejszy, ale stajemy się pewniejsze siebie. I nie są to tylko moje słowa, ale były na ten temat prowadzone badania.
Wydaje ci się, że pod twoją długą suknią nikt tego nie zauważy... Może niewiele osób by zauważyło, gdyby wcześniej zwrócił Ci ktoś uwagę na twoją  (właśnie) za długą sukienkę.

Względy zdrowotne...

Fakt. Chodzenie z podwyższoną stopą do dołu, nie należy do najzdrowszych. Powoduje ból, ucisk i skurcze mięśni śródstopia, może prowadzić do płaskostopia czy halluksów, bo nasze stopy są nienaturalnie ułożone, obciążają kolana.... blablabla....ale picie weselnej wódki też nie jest zdrowe!

Jak wszystko inne w nadmiarze nam szkodzi, ale nie popadaj w panikę, że po jednej nocy przetańczonej w butach na wysokich obcasach nabawisz się żylaków.

Dzień ślubu to jedyny dzień, w którym możesz się poświęcić, jeśli faktycznie nie masz ku temu zdrowotnych przesłanek.
To dzień, w którym powinnaś być elegancka od stóp do głów.

Dziś na rynku masz bardzo duży wybór obuwia, wykonanego z przyjemnej skóry, która idealnie się dopasowuje do stopy. Jeśli nie oszczędzasz na sukni to dlaczego oszczędzasz na butach?
Wiele marek, ma niesamowicie wygodne obuwie. Spróbuj Badury, Kazara czy  włoskiej Primamody.
Spróbuj!!!
Pieniądze, które musisz wydać na dodatkowe balerinki, dołóż do ślubnych butów na obcasie i znajdź te wymarzone.



Kobiety kochają szpilki, a mężczyźni kochają kobiety na szpilkach.
Ale nie ma bardziej śmiesznego obrazu dla jednych i drugich jak kobieta, która nieumiejętnie porusza się w butach na obcasie :)

A jeśli mówisz,że nie umiesz poruszać się w takim obuwiu...
Istnieje wiele osób, które prowadzą lekcje w butach na wysokich obcasach i nie dotyczy to tylko modelek. 
Nie wiem czy wiesz, ale ja osobiście takie lekcje prowadzę ( kilka lat temu prowadziłam nawet takie zajęcia w Szkole Stylu Moniki Jaruzelskiej).
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko takie po które nie chce ci się sięgnąć.


Kto nie powinien zakładać butów na wysokim obcasie (na całą noc) nawet w dniu ślubu:
- kobiety w ciąży
- kobiety z problemami kręgosłupa
- kobiety z wadą postawy
- kobiety wysokie
- kobiety z zwyrodnieniami stawów

Jak sobie radzić dzień po ślubie, kiedy bolą nogi:
- zdjąć obuwie, położyć się z nogami uniesionymi wyżej niż poziom głowy,
- nosić uciskowe pończochy lub rajstopy
- zażyć diosminę lub rutynę
- moczyć stopy w zimnej wodzie
- masować łydki (niech robi to już Twój Mąż) :)
- nie zakładać nogi na nogę, nie siadać z podkurczoną nogą


P.S. Nie piszę o sytuacjach, w których buty na płaskim obcasie niezaprzeczalnie stanowią dopełnienie stylizacji.

Bądź ze mną na bieżąco  Polub nas na FB!
@ilonajankowska @mariuszmokrzycki na IG

Spójrz na nie. Czy nie są oszałamiająco piękne?